niedziela, 21 lipca 2013

50 twarzy oszczędzania...

Albo i więcej - praktycznie tyle, ilu oszczędzających.

Oszczędzam z powodów bardzo prozaicznych - po to, by wystarczało mi pieniędzy 'od pierwszego do pierwszego'. Pobudki mogą być oczywiście całkiem inne. Można zaoszczędzone pieniądze odkładać: na dom, wesele, wakacje czy aparat fotograficzny. Znam też osoby, które wątpią w system emerytalny w naszym kraju lub marzą o wcześniejszej emeryturze.

Ale czym jest właściwie oszczędzanie?

Po pierwsze, racjonalnym zmniejszeniem wydatków. W kolejnych postach planuję podać 1001 sposobów na to, jak to zrobić.

Po drugie, zwiększeniem przychodów. Nie jestem w stanie podjąć kolejnej pracy o regularnym charakterze. Mam jednak kilka sposobów na całkiem legalne zdobycie dodatkowych środków, którymi także chętnie się podzielę.

A wreszcie, chciałabym na blogu poruszać także temat efektywnego zarządzania czasem. Nie możemy go pomnażać i dlatego nie powinniśmy go marnować, by mieć go jak najwięcej - nie tylko na zarabianie, ale też dla samych siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz