Logiczne wydawałoby się, że producenci sprzętu AGD, telefonów czy komputerów chcą wytwarzać dobre sprzęty, by w ten sposób dbać o renomę marki.
Jesli jednak zastanowimy się nad tym głębiej, czy rzeczywiście mają interes w tym, by wyprodukować lodówkę, która będzie działała 30 lat? Nie mają. Oznaczałoby to bowiem, że nową kupimy dopiero za rzeczone 30 lat. A przecież znacznie lepiej, gdybyśmy zrobili to już za 5 lat, albo nawet za 3, gdy obecna się zepsuje.
Przecież lodówkę można naprawić, zamiast kupować nową - powiedziałby ktoś. A to też nie byłoby w interesie producenta, więc zadbał o to, by naprawę nam utrudnić. Części mogą być niewymienialne lub trudnodostępne, albo po prostu zbyt drogie.
Co ciekawe, z terminem 'planned obsolescence' (= planowana żywotność/nieprzydatność) po raz pierwszy spotkałam się podczas zajęć na studiach kompletnie niezwiązanych z techniką. Nauka języka na zaawansowanym poziomie ma to do siebie, że ma się do czynienia z tekstami na przeróźne tematy i bardzo często można dowiedzieć się z nich interesujących rzeczy.
Wtedy nie udało mi się znaleźć zbyt wielu materiałów na ten temat. Po kilku latach natknęłam się jednak na kolejny program z serii 'Tajemnice korporacji', który szeroko omawia to zagadnienie, a także w dość stanowczy sposób rozprawia się z poczynaniami marki Apple.
Serdecznie polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=PajUTzEZTsY
Oj tak... Zamiast robić sprzęt, który posłuży nam latami robią taki, który się szybko zepsuje. Nawet nie muszę długo się zastanawiać nad przykładem - mam laptopa acera, ledwo wygasła gwarancja zaczęły blaknąć piksele, sam się wyłącza i ogólnie praca na nim stała się ciężka więc muszę powoli myśleć nad nowym laptopem tylko skąd wziąć na to tyle pieniędzy :(
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz firmy, która zna się na serwisie sprzętu AGD, to dobrze trafiłeś. https://serwisagd-technik.pl/firma/ to firma serwisowa, która oferuje profesjonalne usługi naprawcze, gwarantując szybką i skuteczną pomoc w razie awarii.
OdpowiedzUsuń