Tak jak napisałam w jednym z poprzednich postów, H&M należy do nielicznych sieciówek, których próg przestępuję.
Dziś chciałabym się z Wami podzielić dwoma sposobami na uzyskanie rabatu w tymże sklepie.
1) 25% rabatu na jeden wybrany produkt za zapisanie się na newsletter
https://www.hm.com/pl/newsletter
U mnie wiadomości te grzecznie trafiają do SPAMu, a swoje 25% zniżki wykorzystałam z dużą radością.
2) kupon na 5 zł za oddanie reklamówki używanych ubrań
Z tego sposobu jeszcze nie korzystałam. Chodzi o oddanie w dowolnym sklepie H&M reklamówki używanych ubrań - niezależnie od ich stanu i marki. Ubrania mają być czyste. Nie są przyjmowane buty ani tekstylia domowe, takie jak ręczniki, zasłony czy obrusy.
Nie jest sprecyzowane, ile rzeczy ma znajdować się w takiej siatce - w niektórych krajach wystarczą np. 3 rzeczy. Dziennie możemy oddać 2 takie reklamówki. Bon jest ważny pół roku i może być wykorzystany przy zakupach za minimum 40 zł. Kupony nie łączą się.
Szczegóły tu: http://www.hm.com/pl/longlivefashion
Na chwilę obecną nie mam żadnych niepotrzebnych ubrań, ani nie planuję zakupów w H&M. Jeśli jednak wezmę udział w akcji - na pewno zdam szczegółową relację.
Za późno przeczytałam, akurat byłam dzisiaj w H&M i kupowałam dosyć drogie spodnie :( Muszę do Ciebie zaglądać zawsze przed zakupami! :)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko opłaca się jechać jeszcze raz, to zawsze można rzecz zwrócić i kupić jeszcze raz, ze zniżką. Choć i tu jest 'ale', bo to może być jedyna para w danym rozmiarze, a trudno powiedziec, kiedy wróci na sklep - czy po 5 minutach, czy innego dnia:)
OdpowiedzUsuńTak czy siak, nie ma chyba co żałować, bo zniżka niewykorzystana teraz może posłużyć kiedy indziej, przy zakupie czegoś w wyższej cenie np. kurtki:)